Dorota Combrzyńska-Nogala, Pies w czasach zarazy [Wydawnictwo Literatura]


Koronawirus niezaprzeczalnie zmienił nasze życie i nie da się o tym zapomnieć. Podobnie jak o izolacji, która została wprowadzona. Pierwsze informacje o zamknięciu szkół większość dzieciaków powitała radością, dopiero później stopniowo przekonywały się, co tak naprawdę oznacza izolacja i odseparowanie od kolegów. Wraz z kolejno wprowadzanymi obostrzeniami ich świat kurczył się do coraz mniejszych rozmiarów. Właśnie do tych doświadczeń odnosi się Dorota Combrzyńska-Nogala w opublikowanej niedawno książce pt. Pies w czasach zarazy.

Bohaterem i narratorem książki jest trzynastoletni Wiktor mieszkający na trzecim piętrze łódzkiej kamienicy sąsiadującej z parkiem. Chłopak początkowo z lekkością przyjmuje informacje o związanych z pandemią obostrzeniach, jednak wkrótce odkrywa, że przymus pozostawania w domu zaczyna mu się dawać we znaki. Przesiaduje więc na balkonie i w ten sposób poznaje Ninę, dziewczynkę, która krótko przed pandemią wprowadziła się do mieszkania w kamienicy. Dzieciaki szybko się zaprzyjaźniają i razem przeżywają całą sytuację. Tym, czego najbardziej im brakuje, jest możliwość wyjścia  na spacer. Szybko jednak, podobnie jak sąsiedzi, odkrywają, że mogą wypożyczyć psa od pewnego pana.



Książka jest przyjemną, pełna przygód lekturą czerpiącą z ogółu doświadczeń nas wszystkich, którzy musieliśmy odnaleźć się w "pandemicznej" rzeczywistości. Wiktor i Nina, jak typowe dzieciaki, uczestniczą w zdalnych lekcjach, rozmawiają o sobie i swoich rodzinach i tęsknie spoglądają na park. Spryt pozwala im zaznać nieco wolności, a przy okazji poznać bliżej sąsiada, którego uważały za nieco antypatycznego. W małym świecie bohaterów jak w lustrze odbijają się różne doświadczenia z tamtego czasu - brawa na balkonach dla lekarzy, ale i konfliktowa zachowanie tych, którzy medykom narzucają wyprowadzkę, kłopoty z zakupami, czas spędzany na balkonach, ojcowie, którzy po raz pierwszy muszą "ogarnąć" dom, bo ich żony pielęgniarki pracują... Są tu zdarzenia pozytywne, ale i smutne czy niepokojące, niektóre dotyczą bohaterów bezpośrednio, innych są jedynie obserwatorami, ale wiele się przy tym uczą. Mają też swoje przygody, zazwyczaj związane z domowymi zwierzakami, a ich bystre oczy nie przegapią niczego.



Pies w czasach zarazy to powieść podejmująca temat niezwykle aktualny i bliski wszystkim dzieciom w sposób fabularyzowany, lekki i nieprzegadany. Możecie się zastanawiać, czy jest sens, żeby podsuwać dzieciakom książkę o tym, co przecież same przeżyły, ale po reakcji Wojtka wiem, że warto. Po pierwsze - to chyba najlepszy sposób, żeby pokazać im, jak literatura czerpie z życia i że nie jest tworem tak oderwanym od rzeczywistości, jak często im się wydaje. Po drugie - mają szansę porównać swoje doświadczenia z doświadczeniami podobnych sobie bohaterów w chwili, gdy są jeszcze one żywe w ich pamięci.

Jest jeszcze trzeci powód (choć pewnie znalazłoby się ich więcej) - książka świetnie pokazuje, że mimo trudnej sytuacji, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy, można czerpać radość z drobiazgów - z rozmów przez balkon, ze spaceru z psem, z dobrego słowa sąsiada. Pokazuje, jak trudna sytuacja wyzwala w ludziach postawy dobre (robienie zakupów niewychodzącym, wolontariat w DPS-ie), jak i negatywne. I że kiedy świat kurczy się do jednej kamienicy, nagle zwraca się uwagę na swoje otoczenie i można poznać sąsiadów.

Ta bardzo aktualna, napisana z lekkością i humorem, ale i odpowiednią dozą powagi książka to świetna lektura, która spodoba się także młodszym niż bohaterowie czytelnikom. Dla wczesnoszkolniaków jej objętość, wielkość liter i spore interlinie będą zachętą do samodzielnej lektury, ale i starsze dzieci nie będą się nudzić. Autorka podjęła temat niełatwy, ale udało się jej zrobić to całkiem zgrabnie, tworząc optymistyczną, przyjazną dla młodego odbiorcy powieść, a zarazem nie zakłamując rzeczywistości i nie unikając tematów poważnych, a nawet bolesnych. Wojtek połknął książkę w jedno popołudnie i uznał, że było warto, zatem macie i jego, i moją rekomendację.

Autor: Dorota Combrzyńska-Nogala

Tytuł: Pies w czasach zarazy

Ilustracje: Artur Nowicki

Wydawca: Wydawnictwo Literatura

Komentarze

  1. Zastanawiałam się nad tą książką, gdy zobaczyłam ją w księgarnianym katalogu. Uznałam, że zbędna. Niepotrzebnie bazuje na temacie pandemii, jakby mało go było wszędzie wokół. Pokazałaś mi inną perspektywę oceny jej i przydatność. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, mam podobnie, gdy widzę pandemiczne tytuły. Ale po przeczytaniu tej akurat, skierowanej do dzieci, i przegadaniu jej z Wojtkiem wiem, że taka lektura ma swoją wartość. Polecam szczerze :-D

      Usuń
  2. Jestem bardzo zadowolony ,że tutaj wszedłem. Ten blog jest po prostu bardzo dobrze prowadzony.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz